Wspaniałą komedię Aleksandra Fredry „Mąż i żona” w wyśmienitej obsadzie
i fantastycznej reżyserii Krystyny Jandy słuchaczki i słuchacze SUTW obejrzeli
w ramach wyjazdu kulturalno - edukacyjnego w Teatrze Polonia w Warszawie 31 maja 2023 roku.

To jedna z najfrywolniejszych sztuk Fredry ukończonej prawdopodobnie w 1821 roku. Jej bohaterami są: hrabia Wacław, jego żona Elwira, ich przyjaciel Alfred oraz pokojówka Justysia, których łączą miłość, romanse i zdrada. Sztuka napisana wierszem z zabawną intrygą, kpiną i ciętym językiem jak to u hrabiego.
Dzięki wspaniałej obsadzie i tempa spektaklu, my widzowie nie nudziliśmy się, a stukot obcasów kuszącej
i ślicznej pokojówki Justysi, w tej roli urocza Maria Dębska, nadała rytm kolejnym perypetiom kochanków.
Mąż Elwiry hrabia Wacław – którego rolę świetnie zagrał, Marcin Hycnar – to zalotny, pełen wdzięku i sprytu mąż
i przebiegły kochanek. Obok niego żona Elwira, w tej roli fantastyczna Małgorzata Kożuchowska, krzykliwa, przewrażliwiona kobieta, cały czas szukała aprobaty w oczach mężczyzny, aby poczuć się atrakcyjna. Elwira pod nieobecność męża wymieniała spojrzenia, pocałunki i dwuznaczne słowa z Alfredem – równie czarującym w tej roli Jędrzejem Hycnarem.
Wisienką na torcie był kamerdyner, wiecznie pijany, ale solidnie wykonujący swoją pracę – zagrany przez Tomasza Drabka, który z epizodu, zrobił z tej roli perełkę .
Scenografia spektaklu była dosyć surowa i monotonna (kanapa oraz stolik z dwoma krzesłami) przedstawiała dawny salonik. Idealnie pasował do czasu, gdzie poprzez brak wielu rozrywek
i rutynę, powodował burzę w sercach domowników.
Dziękujemy Hani Gontarek za możliwość obejrzenia tej wspaniałej komedii, a przesłanie tej sztuki cały czas jest aktualne, iż miłość trzeba pielęgnować, a siebie nawzajem przede wszystkim słuchać, o czym tak dobrze wiedział już dawno Aleksander Fredro.

Elżbieta Żółtowska

Zdjęcia: D. Zieńkowicz